Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-04-2018, 21:40   #233
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Mistrz Eberhard jadąc do Płocka nie był sam. Otaczali go Inkwizytorzy, Rycerze a nawet zakonna siostra. List od przyjaciela Eberharda był niepokojący. Walter Weismuth wzywał pomoc. Gdy człowiek tego pokroju o nią prosi, sytuacja musi być poważna.

Tymczasem Eberhard prowadził niezobowiązujące rozmowy. Jako badacz sprawdzał swoich rozmówców. Chciał wiedzieć z kim ma do czynienia. Jechała z nimi przepiękna siostra. Eberhard rozpoczął rozmowę.

- Siostro Klaro. - uśmiechnął się do niej - Co siostrę sprowadziło tu na Mazowsze?
Klara, jak zawsze, wydawała się patrzeć gdzieś w dal, w nieokreślony punkt na horyzoncie. W jej jasnych, błękitnych oczach odbijał się świat który ją otaczał - dzieło Stwórcy, którego Klara jednak z woli Boskiej nie mogła podziwiać. Tak jak nie mogła podziwiać Boskich cudów natury, tak i nie mogła zauważyć uśmiechu inkwizytora co jednak nie przeszkadzało jej. Człowiek zupełnie miał inny ton, kiedy mówił z uśmiechem. Nie musiała więc widzieć.
- Właściwie to pochodzę z bardzo niedaleka, wychowałam się nad rozlewiskami Biebrzy, Inkwyzytorze. - odparła zaczepiona uważnie dobierając użytych słów.
- Zatem powrót do korzeni. - podsumował Inkwizytor. - Listy które przysłał mi mój przyjaciel Walter Weismuth również Inkwizytor. Wyłania się z nich obraz Płocka niebezpiecznego i ze złem w wielu miejscach. Czeka nas ciężka próba i praca dużo pracy.
- Praca na rzecz Pana nigdy się nie kończy Inkwyztorze - zauważyła lekko marszcząc nos, zupełnie jak kot, który próbuje wywęszyć mysz w powietrzu.
- Dodatkowo przynosi mi wiele radości - dodała z uśmiechem, który rozjaśnił jej oblicze.
- Siostra mówi mi Mistrzu Eberhardzie w końcu przyjdzie nam razem zwalczać sługi złego. Potrafię je dostrzec więc będziemy mieli ułatwione zadanie. - pokiwał głową. Wskazał też swój talent. - a jakie siostra ma talenty nadane przez Pana? Których moglibyśmy użyć w godzinach próby.
Klara drgnęła jakby poczuła lekki, chłodny wiatr. Wyczuwając obecność Witolda, który nie odstępował siostry na krok uśmiechnęła się.
- Wiara jest najważniejsza cnotą w godzinach próby Mistrzu Eberhardzie. - odpowiedziała enigmatycznie na zadane przez brodacza pytanie.
Eberhard przetarł twarz ręką, kontynuował ruch i dłoń powędrowała również po brodzie. Młode kobiety często nie odpowiadały konkretnie.
- Gdy spotkamy sługi złego dobrze wiedzieć czym dysponujemy przeciw nim. - wyjaśnił delikatnie i cierpliwie.
- Czyste serce, modlitwa i wiara to najlepsza broń na sługi złego Mistrzu. - Klara wydawała się przekonana swoimi słowami.
- A wiedza co siostra potrafi może ocalić komuś życie. - podsumował Eberhard.
Klara wydawała się zaskoczona słowami Eberharda, zupełnie jakby nie rozumiała do czego Inkwizytor zmierza.
- Od zawsze służyłam radą Witoldowi i tak samo zamierzam czynić względem każdego innego Inkwizytora, Mistrzu - siostra zakonna wstała, dłonią wyszukała ramienia Inkwizytora Zamoyskiego, na którym mogłaby się wesprzeć. Klara najwyraźniej nie tolerowała przesłuchiwania, szczególnie nie w tym tonie.
- Gdybyś więc potrzebował zasięgnąć mej rady, prosze nie krępuj się Mistrzu. A teraz, proszę mi najmocniej wybaczyć, ale zbliża się pora mojej modlitwy. - Klara wolną dłonią wygładziła materiał habitu.
- Oczywiście. - skinął głową siostrze zakonnej Eberhard i odjechał.

Eberhard poczuł, że wziął na swoje barki ciężkie zadnie. Chciał chronić ludzi którzy z nim wyruszyli i chronić Płock. Jak miałby to uczynić bez wiedzy o możliwościach poszczególnych sług Bożych? Bez wiedzy o relikwiach w ich posiadaniu, talentach czy zdolnościach. Był badaczem więc potrzeba gromadzenia jak największej ilości informacji występowała w nim naturalnie.
 
Icarius jest offline