Sytuacja robiła się coraz mniej korzystna. Norweg był niemalże przyparty do muru. Wykonanie polecenia Niemca oznaczało niepowodzenie misji, lecz z drugiej strony żołdak miał w ręku dobry argument. Ważną kwestią było jeszcze pojawienie się Anglików.
Sekunda na zastanowienie. Może nawet krócej. Cios wymierzony w brzuch aryjczyka.
- Help me, lads! - wrzasnął mając nadzieję, że Tommy's mu pomogą i przebiją się przez niemiecką obronę.