Mateusz ruszył za Magdą. Szli chwilkę w ciszy, przytuleni do siebie. Czuł się podle, jak mógł okłamać swoją ukochaną?!
Gdy byli już blisko tarasu gdy chłopaka wzięło na szczerość.
-Kochanie, ja Cię okł...- zobaczył co się dzieje w pomieszczeniu- Co się tam dzieje?!- spytał ze zdziwieniem.
Gawron stał między Sarą i jakimś chłopakiem.
-Chodź, zobaczymy co się dzieje.- pociągnął za sobą Magdę- może będę mógł się na nim wyżyć!- przeszło mu przez myśl
Wpadł do pokoju, stanął koło Marka.
-Co tu się dzieje, Gawron ten Pan sprawia problemy??- spytał. |