Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2018, 20:33   #187
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Gdy tylko do Głowy goblina wszedł Albrecht wraz z Emmerichem Ulliemu ulżyło. Nie znał ich zbyt długo, a w zasadzie znał ich bardzo krótko, ale dzięki nimi żył. Dzięki nimi no i szczęściu jakie przyniósł mu szczęśliwy szyling, ale o tym to nikt akurat nie musiał wiedzieć.

- Dobrze, że żyjecie, cali jesteście? - zapytał wchodzących towarzyszy. W tym samym czasie na stół trafił kubek rozwodnionego piwa oraz okraszone jaja sadzone do których przygryzał świeżo wypiekany chleb. Musiał nabierać sił, nie wiadomo kiedy przyjdzie zjeść mu znów ciepły posiłek w miarę spokojnie.

- Możemy porozmawiać o tym co się wczoraj stało? - zapytał Emmericha, - czemu nie zostałeś w oberży?, może gdybyś tu był nie spędziłbym nocy w schowku na szczotki ogłuszony przez gospodynię.
- Błędna ocena sytuacji - odparł Emmerich, na co Ulli zrobił zdziwioną minę jednak nie ciągnął dalej tematu, głośniej zaś powiedział - liczę na jakiś upust za straty poniesione na moim zdrowiu - miał nadzieję, że ta go słyszy.

- U Gerharda jeszcze nie byłem, tyle co żem się przebudził. Trzeba do niego iść to pewne. - stwierdził Ulli - nie planujecie wybrać się w jakąś w okolicę z mniejszą dozą chaosu? - zapytał - w Gebersdorpie tak jak już wspominałem jest świetny zajazd, Aslaak potwierdzić to może.

- Jeszcze po nagrodę za uszy wilków można by się przejść, chyba że pomyślą, że to przez to ten atak... a i z kapłanem chcę też pogadać
- dodał Emmerich idąc już na górę.

 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 15-04-2018 o 20:47. Powód: Interakcja z Emmerichem
Feniu jest offline