Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2018, 11:55   #50
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gerhard był zadowolony z siebie. Lubił od zawsze mieć ostatnie słowo i tak było tym razem. Ruszyli w końcu do drzwi, które jak myśleli mogą prowadzić na schody i na piętro.
Uśmiech zniknął z twarzy reketera momentalnie gdy półprzeźroczysta postać ducha pojawiła się przed nimi. Werberg cofnął się o krok blednąc na twarzy i zaciskając mocno palce na rękojeści miecza i uchwytach tarczy. Nic nie mówił i tylko przełknął ślinę gdy duch zniknął.
Gerhardowi odechciało się wchodzić na górę. Duch wyraźnie dawał znak, że tam coś jest. Zacisnął jednak zęby i wziął głęboki oddech.
- Nie ma wyjścia. Idziemy na górę.- Oznajmił by sam się przekonać do tego i zarazem pokazać, że jest twardy mimo paniki, która pukała do jego świadomości.

Gdy weszli na pierwsze piętro wojownik był skupiony i ostrożny. Skinął głową gdy skręcili w prawo na schodach i wyszli na korytarz przechodząc obok wielkiej klepsydry i zegara.
- Mamy godzinę. O północy zawsze coś się dzieje w takich przeklętych i zapomnianych przez bogów miejscach.- Wyraził swoje obawy.
W okno nawet nie chciał patrzeć tylko patrząc na prężącą się przed nim kobietę poczuł więcej odwagi w sobie.
- Może są brudne Panno Heidrun.- Uśmiechnął się i zaczął oglądać zbroje.

Gerhard nie wiedział co myśleć o stojących puszkach przed nimi. Podzielał obawy kompanów.
- Taka zbroja to majątek warta. Mam nadzieję, że nie ruszy za nami.- Dodał i przygotował się do walki gdy dziewczyna wzięła miecz ze stojaka.
Gerhard postanowił, że jedną z nich musi wziąć ze sobą. Jeśli uda się ją sprzedać to złoto, które dostanie za nią bardzo wspomoże zrealizowanie jego celów a jak się okaże zbyt ryzykowny handel to w swojej siedzibie z chęcią by postawił taki eksponat na pamiątkę.
 
Hakon jest offline