Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2018, 21:14   #81
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
I było tak, jak zawsze - strażnicy pojawiali się za późno.
Parę uderzeń serca wcześniej i awantura w ogóle by się nie zaczęła rozkręcać.
Z drugiej strony - nie da się ukryć - parę chwil później i w gospodzie doszłoby do niewąskiego mordobicia. Zaklęć Mornowi nie starczyłoby na wysłanie całej trzydziestki do krainy snów, a wtedy paru durnych osiłków z pewnością by go dopadło.
To, co bredził nadęty grubas z łańcuchem na szyi, nijak Morna nie obeszło. Mógł sobie wsadzić całą karczmę w tłusty zadek.

- Na drugi raz będę pamiętać i cierpliwie poczekam, aż mnie dopadnie paru drabów z pałami - obiecał.

Ruszył w stronę kontuaru, by zapłacić za to, co do tej pory zjadł i wypił. Chociaż własnie został wyrzucony, to rachunki należało uregulować.
 
Kerm jest offline