Arslan zdecydowanie był przez dłuższą chwilę w totalnym szoku i nie widział co się dzieje w jego otoczeniu. Złapał się za głowę, która ogromnie bolała od ciosu kuflem i zauważył na palcach strużki krwi. To go totalnie wytrąciło z równowagi, ale widząc z poziomu podłogi co wyczyniają jego towarzysze postanowił się nie wtrącać więc wziął kilka głębszych wdechów, aby uspokoić rozdrażnione i skołowane ciało. W obecnym stanie mógłby tylko bardziej namieszać niż pomóc tym bardziej, że lekkie zawroty głowy wykluczały jakiekolwiek celowanie strzałą i to jeszcze w tak ciasnych warunkach. Kiedy jednak zauważył jak Berwyn zaczyna atak na Essenica nie zastanawiając się nad niczym krzyknął - Ej Essenic jak widzisz jeszcze żyje ty szumowino! - Arslan chciał odwrócić uwagę wroga i miał wielką nadzieję że Berwyn odetnie mu rękę.
Ostatnio edytowane przez lShadowl : 17-04-2018 o 10:08.
|