Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2018, 09:04   #83
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Praca była dla niego wyjątkowo męcząca, ale nie miał zamiaru biegać za Volfem i prosić o pomoc. Natłok bodźców spowodowany miksturą sprawiał, że Zoren wolał skoncentrować się na jednym zadaniu. Wyjaśnienie sprawy ślepego przywiązania Sary do burmistrza także powinno poczekać. ~Lojalność wobec pracodawcy czy dobroczyńcy jest zrozumiała, ale negowanie rzeczywistości? Co przydarzyło się tym ludziom?~
Nagle usłyszał trzaśnięcie, jakby metalu uderzającego o metal. Pod pozorem chwili odpoczynku rozejrzał się uważnie, szukając źródła dźwięku, gdy usłyszał kolejny.

***

- Wracaj do Oakhurst, nie ma sensu Cię narażać. Mam zamiar poszukać tego pechowca. - krzyknął do Sary alchemik. Może i nie było to najrozsądniejsze, biorąc pod uwagę jego brak znajomości dziczy, ale ten łowca mógł potrzebować pomocy. - Amberlie, mogę liczyć na twoje wsparcie? Volf, może w końcu się do czegoś przydasz? - dodał, wciąż czując obolałe po kopaniu ramiona.
 
Sindarin jest offline