- Na tyle ile to warte, żal mi że do tego jednak doszło - kiedy wrzawa opadła, Tanis dopchał się do Piwosza - I nie chciałbym żebyśmy byli tu niemile widziani - dołożył złotą monetę po stronie drużyny - A jako do rajcy, rzeknę ci jedynie, że to Morn - wskazał wychodzącego czarownika - dobrze zrobił. Bo teraz dzięki temu nie będzie przelewu krwi z łowcami niewolników. Wiesz, co mam na myśli, prawda? - porozumiewawczo ściszył głos. Chciał wybadać stosunek rajcy i do łowców, i do przybyszów, a może i dowiedzieć się o tych pierwszych jakichś konkretów - zwłaszcza, że najwyraźniej wszyscy razem utkwili w osadzie na całą zimę
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 18-04-2018 o 23:49.
|