Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2018, 01:52   #567
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Coś zdecydowanie poszło nie tak i zamiast opatrywania rannych i liczenia strat bitwa rozgorzała na nowo nie bardzo wiadomo o co. Detlef chciał chyba zmusić wroga do poddania się, a ci zamiast posłuchać sensownej rady stawili krwawy opór. Właściwie to powinno się jej to nie podobać, ale ilość rannych była tak duża, że nie miała czasu się tym zajmować. Zakończyła bitwę w zabijanie i zaczęła bitwę o życie. Gdy tylko na murach zrobiło się bezpiecznie zabrała się za organizowanie transportu rannych do lazaretu i punktu medycznego. Każdy kto był na siłach i zdrów, a nie miał żadnego sensownego rozkazu, którym mógłby się wytłumaczyć został zagoniony do pomocy z rannymi.
- To mogłeś być ty, tępy baranie - słyszał ciepłe słowa zachęty każdy kto się ociągał z pomocą poszkodowanym w bitwie. Sama jak umiała udzielała pierwszej pomocy. Na rozliczanie i analizę nie było teraz czasu. Każda kropla krwi była cenna.

Jedna tylko sprawa nie podlegała dyskusji. Gdy padła propozycja wymiany jeńców Leonor miałą jasną opinię, którą postanowiła wyrazić przerywając na chwilę organizację pomocy medycznej:
- Joder! Starczy już tego na dziś. To też są ludzie, potraktujmy ich więc jak na ludzi przystało.
Była gotowa pomóc w przeprowadzeniu wymiany jeśli zaszłaby taka potrzeba.

Gdy już praca przy rannych się skończyła, sprawdziła czy na murach zorganizowano warty, choćby i ze służby pomocniczej i ruszyła do portu ustalić gdzie jest balista, jak wygląda sprawa barek przy rzece oraz co w zasadzie spowodowało pożar. Potem chyba powinna trochę odpocząć i wrócić do krasnoluda z raportem i po aktualne rozkazy.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline