Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2018, 19:18   #21
Klejnot Nilu
 
Klejnot Nilu's Avatar
 
Reputacja: 1 Klejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputację
Nie była to najbardziej skomplikowana zasadzka, bardziej szybko zorganizowany szyk bojowy, ale taktyka zadziałała. A przynajmniej w większości... Nadchodzących orków można było zarówno usłyszeć, jak i poczuć - ziemia pod stopami drżała, gdy banda nadchodziła. Olegario mocniej chwycił za włócznię, starając się powstrzymać swój temperament i nie ruszyć do przodu. W międzyczasie, gdy Laurenor odprawiał swoje magiczne sztuczki, chłopak przyjrzał się swoim nowym towarzyszom w pierwszej linii. Na lewo niziołek, na prawo krasnoludzka baba. Przed nimi 2-metrowe olbrzymy. Bogowie mają okrutne poczucie humoru.

Po kilku seriach strzał i bełtów od towarzyszy z tyłu, gdy większość orków oglądała już ziemię z bliska, Olegario wybiegł. Mniej lub bardziej świadomie, za cel obrał sobie jednego z większych siepaczy. Zielonoskóry nosił na sobie jakieś namiastki zbroji, ale celne oko włócznika wypatrzyło lukę w pancerzu. Chwilę później grot włóczni wbił się w odsłonione miejsce i... brón pękła, a co gorsza, olbrzym wciąż stał na nogach zamiast zwalić się na plecy! Sekundę później ork odmachnął się, roztrzaskał tarczę i powalił Olegario. Sytuację uratowała wyśmiana jeszcze minutę wcześniej "krasnoludzka baba". Każdy przeciętny człowiek w tej sytuacji prawdopodobnie musiałby wymienić spodnie na nowo lub odetchnąłby z nieukrywaną ulgą, ale nie on. Olegario wybuchnął śmiechem, pomału wstając z kolan.

Chłopak wciąż ocierał łzy rozbawienia, gdy Ari mruczył coś do niego po ichniemu, jednocześnie opatrując jego rękę. Chłopak sam wiedział, jak zająć się takim urazem, ale gdy adrenalina w końcu ustąpiła i w jej miejsce nadszedł ból, stracił siły i ochotę by się opatrzyć.
- Wesele?! Hah, dobre! I gdzie ja miałbym niby znaleźć kobietę tak szaloną, która nadążyłaby za mną?! Poza tym, kiedyś składałem śluby, że nie wezmę żadnej kobiety za żonę. Hej, chwila, czy jak przestajesz być wielebnym, to celibat wciąż obowiązuje? Ktoś ze zgromadzonych wie może?
Pozwolił elfom działać przy jego ręce, a gdy Ci skończyli, oddalił się od grupy, pozwalając im naradzić się, samemu rozglądając sie po trupach zabitych orków. Szukał tego, z którym się starł jeszcze chwilę wcześniej. Gdy go odnalazł, wziął duży kamień w sprawną rekę, przysiadł nad trupem i zaczął masakrować jego twarz.
TO - BYŁA - MOJA - ULUBIONA - WŁÓCZNIA!!! - wykrzyczał, a każdą pauzę między słowami uzupełniał kolejnym ciosem. Po wszystkim wstał, splunął jeszcze na truchło i jak nigdy nic dołączył do reszty.
 
__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.
Klejnot Nilu jest offline