Dzięki zmysłowi taktycznymu napotkonanych wojowników udało się sprawnie wyniszczyć zgraję orków. Gdy już było po wszystkim Alane zabezpieczyła kuszę i z powrotem schowała do worka przeciwdeszczowego. Następnie chwyciła włócznię i podchodziła do wrogów, aby ich dobijać i zdzierać z nich wszystko co przydatne albo da się spieniężyć zagarniając przy okazji drobne rzeczy z powyższej kategorii, które łatwo można niepostrzeżenie schować.