Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2018, 08:20   #131
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Rok dwa tysiące pięćset dziesiąty.
Pięć lat temu.
Czyżby staruszka nie chciała rzucać żadnych czarów, tylko odwiedzała grób krewnego, który utopił się pięć lat temu? Chciała się pomodlić za duszę wnuka czy siostrzeńca, którego życie zakończyło się w tym miejscu parę lat temu?
A to, co rzucała, to nie były żadne składniki potrzebne do nekromanckiej magii, a ziemia z rodzinnych stron? Wilhelm słyszał, że w niektórych rodzinach kultywowano takie zwyczaje, może więc i Maria Luisa chciała dopilnować, by choćby w taki sposób nieboszczyk spoczął na rodzinnej ziemi... A raczej pod taką ziemią.

Kto jednak mógł wiedzieć, czy tak jest naprawdę? Może po prostu przeszkodzili poprzedniej nocy w jakimś rytuale? Dlatego też i kolejnej nocy Wilhelm zaszył się w krzakach, by móc w spokoju obserwować poczynania lokatorki dziewiątego wozu.
 
Kerm jest offline