Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2018, 22:15   #136
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wywoływanie duchów.
Plugawa magia.
Tylko kto by uwierzył Wilhelmowi, gdyby ten poczęstował staruszkę odrobiną magicznej energii i wysłał ją do Ogrodów Morra, czy może raczej w jakieś piekielna otchłanie, a zaraz za nią posyłając jej sługusa? Zapewnie żaden ze Stirgan.

Trzeba było cierpliwie czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Jeśli staruszka jechała w stronę Nuln, to pewnie niedługo się rozstaną i nie będą sobie wchodzić w drogę. A tajemniczy Adolf go nie interesował - przynajmniej w tej chwili. Co innego, gdyby jakimś trafem stanął na ich drodze. Wtedy trzeba by się mieć przed nim na baczności.
Przed staruszką zresztą też. Kto mógł wiedzieć, czy nie ma jakichś paskudnych planów z nimi związanych. I jakiejś paskudnej niespodzianki w zanadrzu...


Wilhelm miał zamiar cierpliwie poczekać, aż staruszka sobie pójdzie, a potem wrócić do obozu i wymienić się poglądami z pozostałymi.
A nuż ktoś zrozumiał więcej z wymiany zdań między Marią Luisą a duchem.
 
Kerm jest offline