Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2018, 10:17   #35
Felidae
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację
Żadne inne miasto nie mogło równać się urodą z rodzinną twierdzą Sigrid - Barak Varr. Ani pod względem kunsztu budowlanego krasnoludów, ani pod względem położenia ani pod żadnym innym.


Niemniej jednak widok Parravonu ucieszył khazdkę. Dość już miała obozowego żarcia, a i trunków Ryżego nie starczyłoby na wiele. Stąd też radowała się w duszy na dobry posiłek, kufel lub dwa…. lub trzy świeżego Ale. No i na nocleg na posłaniu miększym niż gałęzie świerkowe. A i kapotę odświeżyć można będzie i zmyć z siebie błoto i kurz.

Z głośnym stęknięciem zsiadła z Karego i rozmasowała tyłek. A kiedy podjezdek znalazł wygodne miejsce w stajni zabrała swoje toboły i weszła do karczmy " Dzikie Wino" głośno się witając.

Mężczyźni pozsuwali już stoły mogła więc zająć miejsce przy jednej z ław. A potem skinąwszy na obsługę czekała aby złożyć zamówienie.
 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!

Ostatnio edytowane przez Felidae : 26-04-2018 o 10:19. Powód: Literówka
Felidae jest offline