Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2018, 22:08   #75
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Walka zakończyła się szybko. Sprawnie przeprowadzone ominięcie mutanta i cios w plecy pozwoliło Lukasowi zadać śmiertelną ranę pomiotowi.
- Zaskakujecie mnie. Znamy się chwilę a w walce zgraliśmy się jak żołnierze po roku wspólnej służby.- Uśmiechnął się na chwilę i ruszył za resztą do drzwi.

Widząc wahanie kompanii reketer chiał już po przełknięciu śliny ruszyć pierwszy. Uprzedziła go jednak Cukiereczka. Werberg wstrzymał oddech, ale na szczęście nic się nie wydarzyło. Żaden demon czy inna poczwara nie pojawiła się a dziewczyna doszła cała do drzwi i je otworzyła.
- Odważna jesteś mała.- Mrugnął do niej z uśmiechem.
- Ciekawe czy po akcji też odwagi Tobie nie zabraknie w nocy po bibce.- Dodał i spojrzał do pomieszczenia.

Ruszyli schodami ku górze. Reketer z mieczem i tarczą szedł na przedzie gotowy na walkę. Kiedy ciemności były prawie namacalne a przebyli już sporą odległość jaką na nie jedną basztę by się wdrapali dotarli do drzwi.
- No to zobaczymy co Ranald dla nas przygotował.- Westchnął i otworzył drzwi. Nic się na szczęście nie stało i Gerhard wszedł do środka zabezpieczając się tarczą.

Komnata wyglądała zjawiskowo. Te księgi, czaszki, fiolki i flakony. To pobudziło reketera. Rozglądał się uważnie wokół i w końcu zatrzymał wzrok na czaszce po którą tu przyszli.
- Hmmm. Gospodarz gospodarzem, ale co z czachą?- Zadał pytanie. Widział, że kompania nie kwapi się do wzięcia jej.
- Jeśli okaże się, że te drzwi także się zamkną to już czaszki nie zdobędziemy. Jeśli się cykacie to ja ją wezmę.- Zaproponował i zaczął rozglądać się po pomieszczeniu by znaleźć jakieś pudełko czy inną rzecz gdzie by mógł umieścić ten przedmiot. Zamierzał wziąć czaszkę, ale jeśli reszta zaprotestuje nie zamierzał się sprzeciwiać i ruszyć ku drzwiom.
 
Hakon jest offline