|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-04-2018, 18:22 | #71 |
Reputacja: 1 | Z takiej odległości Heidrun nie miała problemu z trafieniem i wyłączeniem mutanta z dalszej walki. Cały magazynek bełtów wysypał się w jego stronę, trafiając w korpus, ręce i szyję. Nie miał szans, by to przeżyć, zwalając się ciężko na podłogę. |
26-04-2018, 18:59 | #72 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
26-04-2018, 22:32 | #73 |
Reputacja: 1 |
|
27-04-2018, 08:03 | #74 |
Reputacja: 1 | Łowczyni wampirów wyłuskała z ciała mutanta wszystkie swoje bełty i załadowała z powrotem do magazynka, który potem osadziła na łożu. Nieco wahała się, by przejść przez ozdobny pentagram, ale gdy w końcu to zrobiła, odetchnęła z ulgą, gdyż nie wydarzyło się nic podejrzanego. Chwilę później ruszyli w górę wąskimi schodami. |
27-04-2018, 22:08 | #75 |
Reputacja: 1 |
|
30-04-2018, 08:36 | #76 |
Reputacja: 1 | + Hakon, dzięki :) Gdy Gerhard docenił jej odwagę i powiedział coś o nocy i bibce, Heidrun uśmiechnęła się lekko. |
30-04-2018, 09:40 | #77 |
Administrator Reputacja: 1 | Do romansów (obecnych lub przyszłych) między członkami drużyny Lukas nie zamierzał się mieszać, poglądy na temat wytrzymałości niektórych mężczyzn miał własne, sprawdzone, nie zamierzał jednak się nimi dzielić. Poza tym nie sądził, by miał okazję kiedyś sprawdzić je w praktyce. Z Heidrun, znaczy, chociaż z pewnością byłoby to interesujące. |
30-04-2018, 14:27 | #78 |
Reputacja: 1 |
__________________ |
30-04-2018, 15:13 | #79 |
Reputacja: 1 | Ruszyli do drzwi, jednak nim którekolwiek z nich zdołało dotknąć klamki, w pokoju zrobiło się przeraźliwie zimno i nieopodal wejścia zmaterializował się opleciony błękitno bladą łuną duch. Nie był to jednak Bernard Siebert, a na oko trzydziestoletni mężczyzna o długich, czarnych włosach, ubrany w jasne szaty uczonego. Na jego widok ciarki przebiegły im po plecach. Mężczyzna unosił się nad podłogą z dłońmi splecionymi na piersi. Usta upiornej postaci poruszały się, lecz nie wydobywał się z nich żaden dźwięk. Gdy w końcu głos zaczął stawać się słyszalny, w pokoju stało się coś jeszcze... |
30-04-2018, 15:20 | #80 |
Reputacja: 1 |
|