Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2018, 01:03   #45
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Laurenor skubał kurczaka, którego jedna z dziewek służebnych im przyniosła. Posiłek był apetyczny lecz zbytnio suchy jak na podniebienie elfiego maga. Ten nalawszy sobie puchar wina opłukał usta i przełknął. Wino niczego sobie. Musiał przyznać, że bretończycy akurat na winach się znali.

Laurenor uśmiechnął się na pytanie niziołka.
- Drogi Ryży. Magia jest potężna. Mistrzowie magii mogą nawet góry przenosić więc czym byłoby zmienienie alkoholu w wodę?- machnął ręką lekko a zarazem teatralnie.
- Pestką w soczystym jabłku jedzonym przez olbrzyma.- Mag widział, że niziołek nadal pozostał zmieszany więc dodał.
- Nie martw się. Nie uczynię tego Tobie jeśli to smutkiem Ciebie napełnia.-

Laurenor kiwnął głową gdy rozmowa skierowała się o zatrudnieniu. Klasztor mógł posiadać w swoich bibliotekach cenne skarby natury filozoficznej czy nawet magicznej. Podróż w takie miejsce i zarobienie trochę złota było wskazane. To co posiadał może było dużą ilością, ale nawet całe majątki bez uzupełniania kurczą się zbyt szybko.
- Z chęcią bym wyruszył do klasztoru. Możecie na mnie liczyć jeśli oczywiście chcecie.

Pojawienie się krasnoludów niezbyt dobrze wpłynęło na maga.Nie miał nic do nich, ale lata życia i podróży nauczyło go, że jeśli ludzie nie lubią elfów to krasnoludy by wszystkie w łyżce wody potopiły. Mag postanowił zważać na poczynania ludu z gór. Ich nowa kompanka, krasnoludzica może odwróci uwagę brodatych gości, ale czy to wystarczy?
 
Hakon jest offline