Wątek: Religie
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2018, 22:35   #13
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
O kwestiach demograficznych w Starym Świecie można dyskutować niezwykle długo. Osobiście myślę, że w społeczeństwie biednym (a za takie uważam ludność Imperium) "posada" kapłana była nie tyle lukratywna co prestiżowa od samego początku kariery. W związku z tym nikt, kto mógł się kształcić na duchownego okazji raczej nie przepuścił. Do tego dochodzi cała masa szarlatanów i demagogów, którzy na wsiach zbierali niemałe żniwo podając się za osoby stanu kapłańskiego.

Ale wracając do zagadnień religijnych. Powyższe nie ma na celu sugerować, że duchownych w Imperium było jak mrówek. Kapłanów Morra nie powinno być dużo gdyż obracamy się w kręgu pogrzebów wykonywanych przez rodzinę zmarłego co sprawia, że ich rola przy pochówku była czysto rytualna. Wielu innych obowiązków nie mieli stąd duża ich liczba byłaby nieuzasadniona.
Liczba kapłanów w ogóle nie powinna być duża. Nie można jednak popadać w drugą skrajność - kapłanów w dużych miastach na pewno było zatrzęsienie. Gra toczyła się bowiem o wpływy, całe zastępy wiernych i ich pieniądze.

A tak uczepiwszy się jeszcze cytatu dwa posty wyżej o szerokiej autonomii poszczególnych świątyń i klasztorów nawet w obrębie tego samego kultu - ma ktoś pomysł w jaki sposób można było się uchornić przed dopuszczeniem do strefy sacrum przybywającego z wizytą oszusta? W jaki sposób go sprawdzić, zdemaskować? Jak weryfikować bez trwającej tygodnie procedury wymiany listów poprzez gońców? I czy w ogóle kapłan, opat czy inny zwierzchnik świątyni miał czego się obawiać jeśli chodzi o wykradzenie świątynnych dóbr skrycie lub rabunkiem?
 
Avitto jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem