Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2018, 15:00   #64
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Kolejna pobudka w DOMU była znowu dosyć brutalna. Zamiast muzyki, tym razem wyły jakieś syreny?? W pierwszym momencie Kelly się wystraszyła, że to jakiś alarm z powodu pożaru, czy czegoś podobnego... gdy jednak Mistrz Gry darł japkę odnośnie nowego dnia i nowego wyzwania, dziewczyna się uspokoiła, słuchając co też tym razem ma do powiedzenia.

Przeciągnęła się z błogim uśmieszkiem. Spało jej się wyjątkowo dobrze, w końcu zawsze się tak śpi PO.

....

Nie było czasu na nic, żadne tam mycie ząbków, poranną toaletę, nic. Prosto z łóżka biegiem na dwór, stawić się obok basenu. Tam z kolei czekał na nich jakiś wrzeszczący na wszystkich Generał. Dzisiaj więc mieli się bawić w wojsko, biegać po jakiś placach ćwiczeń, rozwiązywać zagadki, a potem się strzelać w jakiejś wielkiej bitwie? No kurcze, to wymyślili...

~

Śniadanie na szybko było do bani. Jakaś zimna kaszka, czy też i inna breja, do tego i posłodzona woda? Kelly skwitowała wszystko krótkim "Ugh" z lekkiego obrzydzenia, no ale nie miała zbyt dużego wyjścia. Podziubała w tej papce i zjadła ile była w stanie w siebie wepchnąć, po czym ruszyła na powrót do pokoju. Tam w końcu mogła się wysiusiać, przemyć buzię i zęby, by na końcu założyć nowe, przydzielone im stroje... ubrania... mundury no!

- Hmmm... - Panna McClendon, mając już na sobie to, co jej położono na łóżku, przyglądała się krytycznym wzrokiem własnemu odbiciu w dużym lustrze.


- Też macie taką przykrótką koszulkę? - Spytała współlokatorki. Normalnie, albo ktoś się pomylił, i dali jej przyciasną koszulkę o rozmiarze dziecięcym, albo specjalnie Publiczność takie wybrała dla dziewczyn? Ale czy dla wszystkich, czy tylko niektórych?

Po kilku chwilach Kelly wzruszyła ramionami. A co tam, nie wyglądała aż tak źle. Na słowa Irminy uniosła z kolei w jej kierunku kciuk w górę, by w ten sposób dać znać co i jak.

***

W końcu dziewczyny zrobiły mały najazd na pokój chłopaków, by tam przedyskutować dalszą taktykę postępowania...




.
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD
Buka jest offline