Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2018, 09:38   #307
Ronin2210
 
Ronin2210's Avatar
 
Reputacja: 1 Ronin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputację
Wielki Urzog po wypiciu zielonej mazi poczuł się lepiej, teraz z zapamiętaniem oglądał walkę szefa z innym czarnym orkiem żując zapamiętale upieczone rano mięso, pokrzykiwał przy tym gdy przeciwnicy okładali się ciosami na chwałę Gorka i Mroka.
- Gork! - wziął kolejnego potężnego gryza pieczonego mięcha - Mork! - w tym momencie nie całkiem przeżuty kawał mięcha wypadł mu z gęby i zanim upadł na podłogę jaskini chwycił go w locie jakichś snotling i pognał w głąb jaskini zanim Urzog kopnął go w kościstą małą dupę. Urzog go sobie zapamięta i spróbuje znaleźć, mięcho które wypadło mu z gęby ważyło więcej niż cały ten snotling i na pewno było smaczniejsze.

Szefu wygrywał co cieszyło czarnego orka, bo szefu był dobrym szefu i klan szefa wygrał z innym co znaczyło że szefu dobry i wie co dobre dla klanu.
Szrama w pewnym momencie zrobił coś co skreśliło go w kaprawych oczach Urzoga, nie walczył honorowo i zabił szefa tak że obraził Gorka i Morka.
- Huja tam jest z ciebie szef, Urzog pluje ci w ryj! - wrzasnął cały się gotując ze wściekłości, sięgnął po wbitą obok włócznię i szybkim ruchem cisnął ją prosto w zdradzieckiego Szramę.
 
Ronin2210 jest offline