Wróżka była piękna, ale Camden nie sądził, by prócz możliwości nacieszenia oczu na cokolwiek by im się przydała. No, może miałaby jakąś dobrą radę, gdy dowiedziała się, po co tutaj przyszli, ale rzucanie na prawo i lewo informacjami o celu ich wędrówki zdało się Camdenowi rzeczą mało rozsądną.
- Jeśli spotkamy jakichś orków - powiedział - to spróbujemy przemówić im do rozumu. Może pojmą, że w cudzym lesie należy się grzecznie zachowywać.
Najlepiej by było, oczywiście, gdyby żadnego więcej nie spotkali, ale to było mało prawdopodobne. Za to gdyby im się udało osiągnąć cel ich misji, to (zapewne) i problem orków zostałby rozwiązany.