Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2018, 12:50   #944
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Prawdziwe wakacje.
Czy można było nazwać to inaczej? Woda sama niosła łódź i niemal nic nie trzeba było robić. Nawet do kuchni nie trzeba było zaglądać, a Axel śmiało mógł powiedzieć, że największym sukcesem wizyty w Grissenwaldzie było znalezienie i zatrudnienie panny Dorotki.
I wychwalał jej zdolności pod niebiosa.

Z powrotu do Kemperbadu był mniej zachwycony.
Ostatnia wizyta pozostawiła parę średniej jakości wspomnień i świadomość pewnego rodzaju porażki w 'starciu' ze strażą miejską. Był co prawda ciekaw, jak sobie w końcu poradził pan Kugelshreiber, jednak nie była to ciekawość z gatunku "muszę się dowiedzieć". W sumie nie miał zamiaru zbyt wiele się ruszać z pokładu 'Syrenki'. Pannie Dorotce można było pomóc w kupnie paru rzeczy do kuchni, można było się ponownie rozejrzeć za prochem (a nuż sytuacja poprowiła się od ostatniego pobytu) - i to wszystko.
Z pozostałymi sprawami kompani mogli sobie sami poradzić - no chyba że pomoc Axela byłaby niezbędna. Na przykład dla zadania szyku.
 
Kerm jest offline