04-05-2018, 22:34
|
#600 |
| Bert szykował ludzi do boju, wkrótce nastąpi główny szturm na miasto. Tym razem był lepiej przygotowany niż poprzednio, gdyż nie musiał zmieniać nagle odcinka dowodzenia. Miał też przygotowane kotły z gorącą wodą, tarcze i ogniste koktajle. I jeśli tylko ten szaleniec Gustaw nie pojawi się na murach to wszystko będzie dobrze.
Młodzi kandydaci na kuszników byli trochę wystraszeni, ale Bert pokazał im że to prosta broń i nawet taki maluch jak on sam potrafi z niej celnie strzelać. Później kolejnym chłopcom, tym razem dziesięciu, kazał ruszyć do domów znajdujących się przy murach i ostrzec ich przed ewentualnymi pożarami. Mieli przygotować naczynia z wodą, koce i wiadra z ziemią. Wróg przejął nasączone olejem szmaty i zapewne z nich skorzysta, by siać zamęt w mieście.
Reszta z pomocniczych miała służyć, jak poprzednio, za posłańców.
Dalej nie pozostało nic tylko czekać i korzystać z tej krótkiej chwili spokoju.
Ostatnio edytowane przez Komtur : 04-05-2018 o 22:37.
|
| |