Senatorowie: Henry P. Lang - charyzmatyczny senator, powszechnie szanowany,
John Rogers - senator, brat pierwszej żony Howarda Blackwooda,
Sara Rogers - cioteczka Milli, arystokratka, pijaczka. Dwadzieścia lat temu pani Rogers musiała mieć sporo wdzięku. Było w tej twarzy jakiś rodzaj odległej szlachetności, ujmujący mimo lat i zmarszczek mimicznych wokół oczu. Miała piękne brązowe tęczówki, na te oczy musiała złowić senatora. Teraz jednak nadużywanie trunków i czas zatarły jej urodę. Była jak stary antyk od lat stojący w siedzibie arystokraty. Tak jak szlachetnych mebli z zasady nie poddaje się renowacji, tak ciotka odpuszczała sobie zabiegi pielęgnacyjne i wyraźnie nie dbała o swoje zdrowie.
Andy White - przystojny, barczysty brunet; ubrany, był ze smakiem w dobrze dopasowany garnitur. Na wielu kobietach mógł robić wrażenie, przypominał bardziej modela niż asystenta gryzipiórka, jakiego dobierali sobie do współpracy senatorowie, by mimo podeszłego wieku wydać się atrakcyjnymi. W przypadku White, inteligencja splotła się z atrakcyjnym wyglądem, tak przynajmniej chwalił go wujek Jo. White uśmiechał się jakby był z czegoś zadowolony.
pan Norris - zarządca posesji należącej do senatora Rogersa