06-05-2018, 09:32
|
#96 |
Administrator | Morn miał powyżej uszu wszelkich knowań, przepychanek, docinków, głupich postępków i demony jeszcze wiedzą jaki intencjami powodowanych głupich uczynków burmistrza i jego popleczników. A gdy słyszał o współpracy z łowcami niewolników, to aż go skręcało ze złości... I na ten temat wolał się nie wypowiadać, by nie powiedzieć kilku słów za dużo.
- W tej chwili najbardziej interesuje nas sprawa potwora, czy też potworów, które napadają na stada - powiedział. - Ponoć straty ponieśliście pokaźne i nie wygląda na to, by na tym się miało skończyć. Dlatego prosiłbym o jakąś mapkę okolicy, na której można by zaznaczyć miejsca, gdzie potwór atakował. Musielibyśmy dowiedzieć się, dokładnie, jakie ślady zostawiał potwór i jakie rany zadawał. Wtedy ustalimy kwotę, jaką miasto wypłaci za pokonanie potwora. Współczucie współczuciem, chęć pomocy chęcią pomocy, ale za coś żyć trzeba, a podziękowaniami czy wdzięcznością nikt się nie naje. |
| |