06-05-2018, 22:13
|
#361 |
Administrator | Walka w ciasnych pomieszczeniach nigdy nie należała do ulubionych zajęć Lennarta, który zdecydowanie wolał załatwiać sprawy z pewnego dystansu.
No ale w tym przypadku nie było innego wyjścia... A może i było, ale jakoś Lennart o nim nie pomyślał?
Ale skoro już się stało, to trzeba było kontynuować zaczęte dzieło. Lennart zamienił rusznicę na miecz i tarczę i ostrożnie, nie chcąc nadziać Roela na ostrze, ruszył do przodu, chcąc stalą dokończyć to, co zapoczątkował ołów. |
| |