Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2018, 23:17   #10
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Ważny słownik

Elektroniczny słownik języka polskiego XVII I XVIII wieku.
http://sxvii.pl

Z przedmowy Wojciecha Ryszarda Rzepki


Ostatnie półwiecze dziejów filologii polskiej nazwać można za prof. S. Hrabcem „erą słowników”. Mianem tym we wstępie do Słownika polszczyzny XVI wieku określił on imponującą swym zakresem i doniosłością inicjatywę opracowania (przy wsparciu materialnym państwa) serii nowoczesnych naukowych słowników dokumentujących zasób leksykalny polszczyzny i jego ewolucję na całej przestrzeni jej dziejów, podjętą przez kierownicze gremia polskich językoznawczych i literaturoznawczych środowisk naukowych po ostatniej wojnie. Ogniwami tego zamierzenia stały się leksykony stanowiące dziś podstawowe wyposażenie warsztatowe i źródło inspiracji badawczych dla wielu, nie tylko filologicznych, dyscyplin humanistyki polskiej: Słownik staropolski (SStp), Słownik polszczyzny XVI wieku (SXVI), Słownik języka polskiego XVII i 1. połowy XVIII wieku (SXVII-XVIII) oraz dokumentujący słownictwo języka literackiego od Oświecenia do współczesności Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego (SJP), przeznaczony dla szerokiego kręgu odbiorców. SStp (nad którym prace trwały od ostatniej ćwierci ubiegłego stulecia) nawiązywał wprost do do sformułowanego już na pierwszym posiedzeniu Wydziału Filologicznego Akademii Umiejętności w 1873 zamysłu opracowania słownika historycznego, stanowiąc swoisty pomost „między dawnymi a nowymi laty”, inne wyżej wymienione pośrednio kontynuują również tamto zamierzenie. Wszystkie zaś unaoczniają dobitnie, jak rozległego czasu i trudu nieraz kilku pokoleń wymaga realizacja dzieł tak doniosłych i złożonych.

Edycja SStp (tom I ukazał się w 1953) w ciągu kilku najbliższych lat dobiegnie końca, SXVI (tom I w 1966) osiągnął półmetek, SXVII-XVIII po czterdziestu latach kwerend, prac koncepcyjnych, ekscerpcyjnych i kartotekowych (prowadzonych przez zespół autorski zawsze mniej liczny, niż by to wynikało z potrzeb i z porównania do innych zespołów słownikowych) wkracza w fazę redakcyjną, poprzedzoną jednak opublikowaniem Słownika języka Jana Chryzostoma Paska (1965 - 1973; SPas). Słownik ten, z uznaniem przyjęty w humanistyce polskiej, jest zapowiedzią i wstępem do dzieła zasadniczego, informującym wszakże o koncepcji ogólnej, o warsztacie leksykograficznym, jak również i w pewnym stopniu o bogactwie i jakościowej odrębności słownictwa XVII-wiecznego od epoki wcześniejszej i późniejszej.

Czytelnik znający SPas łatwo dostrzeże, iż przyjęte w nim główne założenia koncepcyjne i warsztatowe kontynuowane są tutaj w dziele zasadniczym, inne w wielu szczegółach się od nich różnią. Wszystkich zasad i szczegółowych założeń redakcyjnych słownika języka osobniczego nie można mechanicznie przenosić do słownika rejestrującego i objaśniającego zasób leksykalny całej epoki, zwłaszcza jeśli materiał leksykalny ekscerpowany był w różny sposób, ze źródeł zarówno oryginalnych, jak i (z konieczności) wtórnych: kopii i przedruków. Stąd wynikają zarówno bardziej szczegółowe i zróżnicowane niż w SPas sposoby opisu strony znaczeniowej leksemów, jak i konieczne ograniczenia w kwantytatywnym opisie ich rozpowszechnienia w tekstach oraz wariancji fonetycznej i fleksyjnej. Pomyślane zostały one wszakże w ten sposób, aby nie uszczuplić zasadniczej wartości informacyjnej hasła i całego słownika, a jednocześnie ułatwić i przyspieszyć opracowanie całości dzieła siłami kilkuosobowego zaledwie zespołu.
 
Adr jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem