Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2007, 01:17   #94
Mazurecki
 
Reputacja: 1 Mazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwu
- Tak jest... Co za cudo. - pomyślał Valles już zakuty w zbroję. - Teraz jestem bogiem. - uśmiechnął się do siebie, po czym wyszedł ze zbrojowni. Jaka lekka! Mógłbym w niej biegać jakbym był nagi i bym się nie zmęczył! - dalej zachwycał się w drodze do namiotu.
- Ej, chłopaki! Zobaczcie co wygrzebałem spośród rupieci z cekhauzu! - teraz i on, jak Falcon miał dobrą zbroję. Zack się nie liczył, w jego profesji nie nosi się nic mocniejszego od skórzni. Ale tacy jak Valles, Falcon i Werner musieli mieć takie cacka. Chcieli żyć, a pancerz znaczniej zwiększał szansę na wyjście cało z opresji.
 
__________________
"Sousa kanashimi wo yasashisa ni
Jibun rashisa wo chikara ni
Kiminara kitto yareru shinjite ite
Mou ikkai! Mou ikkai!"
Mazurecki jest offline