09-05-2018, 21:20
|
#136 |
| Arslan wkurzył się na słowa będące odpowiedzią na jego pytanie. Widać było, że wyznawca Asury bardziej ceni sobie swoje tajemnice niż bezpieczeństwo. Jeżeli on nie chciał się z nimi niczym dzielić, to oni tym bardziej powinni całe śledztwo trzymać w tajemnicy aż do rozwiązania. - Musimy być ostrożni. Każdy na ręki paczy. Musimy wywieść w pole barana i wilka. Widać, że będzie na nas paczył, gdyż dowie się kiedy świece! - Ostatnie słowa Arslan najbardziej zaakcentował dając do zrozumienia, że będą obserwowani z ukrycia. - Może się rozdzielmy. Jedni sprawa od strony Asury druga od strony Mitry. |
| |