Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2007, 10:43   #111
Ruchi
 
Reputacja: 1 Ruchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skał
Verryalda ruchem głowy przytaknął po czym w milczeniu przyglądał się trójce postaci. Zawiał delikatny nocny wiatr. Verryaalda zamknął oczy i oparł się o drzewo jakby odpoczywając. Gdy je otworzył podniósł głowę do góry chcąc spojrzeć w gwiazdy, które podobno mają znać wszelkie tajemnic. Jego wzrok po drodze spoczął na umierającej lipie, o którą się opierał. Suche gałęzie, niektóre już nawet spleśniałe, brak liści, brak życia. Ten nienaturalny widok sprawił młodzięńcowi ogromny żal widoczny na jego twarzy.
 
__________________
"Celem jest szczęście, brak cierpień, wszelkie przyjemności. Dlaczego mamy się bać śmierci, jeżeli gdy my jesteśmy to jej nie ma, a gdy nas nie ma, to śmierć jest?"
Epikur z Samos
Ruchi jest offline