Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2007, 12:30   #112
rasgan
 
rasgan's Avatar
 
Reputacja: 1 rasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwu
Elf rozejrzał się po okolicy. Sytuacja wydawała się być opanowana, nic im nie groziło. Pod jednym z drzew siedziała kobieta z wilczycą i niedoszłym druidem, pod innym stał krasnolud z pozostałą dwójką towarzyszy.

Rasgan przyklęknął na jedno kolano, dłonie złożył na rękojeściach mieczy i zaczął cicho się modlić:
- Potężni władcy wszystkich światów, Panowie wojen i walk, Panie uczuć wszelakich, dzięki wam za kolejne doświadczenia wyniesione z walki. Dzięki wam za mądrość którą mnie obdarzacie każdego dnia i za wsparcie w tej niekończącej się wędrówce.
Po tych kilku słowach elf wstał i podszedł do krasnoluda:
- Chyba najwyższa pora ruszać dalej. Tutaj jesteśmy wystawieni na ewentualny ogień nieprzyjaciela. Chodźmy do Ciebie mości Turamie. Nabierzmy sił przed nowym wyzwaniem.
 
__________________
Szczęścia w mrokach...
rasgan jest offline