Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2007, 15:23   #28
Corran
 
Corran's Avatar
 
Reputacja: 1 Corran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumny
Las, miejsce w którym każda taktyka zmienia się diametralnie a każda idea nagle traci na wartości.


Śnieg wróg czy sprzymierzeniec, zdrajca czy najlepszy sojusznik. To się jeszcze okaże.


Nathaniel szybkim krokiem poruszał się miedzy drzewami cały czas zmniejszając dystans dzielący go od maga lawirował pomiędzy drzewami, nie odsłaniając się z żadnej strony to byłoby nie ostrożne. Gdy cały czas był coraz bliżej zebrał śniegu wystarczająco na dwie kule, które gdy czarodziej stał i marzł co go spowalniało i osłabiało podczas gdy żołnierz był cały czas w ruchu. Dwie kulę śniegowe poszybowały w stronę twarzy przeciwnika mając na celu dekoncentrację go. A wtedy Nathaniel szybkim krokiem podbiegł do Maga pomiędzy drzewami i wyjąwszy sztylety próbował ciąć na wysokości nadgarstka by uniemożliwić mu obronę i władanie mieczem zwłaszcza że mag trochę postał i powinien skostnieć delikatnie przez co jest wolniejszy i słabszy. Zero taktyki... Czysta gra... Doskok z pomiędzy drzew cięcie.. Wygrana albo przegrana
 
__________________
Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż...
Corran jest offline