Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2018, 00:24   #634
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Kapral Thorvaldsson nieco był zaskoczony tym, że konował wciąż szczekał zamiast grzecznie leżeć bez świadomości. Człeczyna z każdą chwilą pracował na to, by lista chętnych do zrobienia trofeum z jego zakutego łba zwiększyła się o kolejnego wkurwionego khazada. Na szczęście tłum nieco ustąpił i najwyraźniej nie będzie potrzeby przelewać krwi durnych i podburzonych lamentami medyka człeczyn. Detlef obrócił się i podszedł do Broka spoglądając na niego wrogo.
- Odezwij się jeszcze raz, a daję ci słowo, że stracisz zęby. - Wycedził. - Jeśli nie pomoże to wytnę ci język. - Obiecał. - Zabrać tego zdrajcę do celi! - Glośno wydał rozkaz. - Będzie mógł się bronić swoich racji przed sądem. - Dodał.

Gdy pojawił się Bert Thorvaldsson kiwnął mu lekko głową w podzięce.
- Wyjaśnię, jak tylko zamknę skurwysyna w celi. Dla jego dobra. - Odpowiedział cicho na pytanie niziołka.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline