Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2018, 15:32   #313
noboto
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Zarg przysłuchiwał się wszystkiemu.

Zastanawiał się czy nie wkraść się w środek grupy i nie krzyknąć czegoś w stylu "eee Dobra wódz, idziem" ale nie wolał się nie wychylać.
Bardziej go interesowało skąd tamten głąb wytrzasnął grzmiący kijek, takie miały te krasnale od których dostał kuszę za zabijanie.
Interesował go też mały snotling z pająkiem, z którym spotka się na osobności gdy będzie okazja.

Myśląc o tym uśmiechnął się do siebie i czekał na rozwój wypadków.
 
noboto jest offline