Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2018, 20:57   #105
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Całe te strzelanie w sumie nawet jej się podobało. Była to wielka mieszanka euforii, podniety oraz strachu, co wpłynęło niezwykle dobrze na samopoczucie Kelly. Zanim z kolei ją ustrzelono, sama chyba nawet zdołała wyeliminować jakiegoś Niebieskiego. Do tego wszystkiego, po tej wielkiej strzelaninie, okazało się, iż Team Red w końcu wygrał! O tak, blondi była zdecydowanie w o wiele, wiele przepszym humorku niż parę godzin temu.

- Ow yeah! Ow yeah! - Zaczęła radośnie, po ogłoszeniu wyników przez Mistrza Gry. Zdjęła w końcu maskę, okulary ochronne, po czym... zaczęła taniec zwycięstwa - To było cool, my jesteśmy cool, ow yeah! Ow yeah!

Przebierała nogami w miejscu, tańczyła, machała nieco energicznie rękami, kręciła pupcią, a w końcu odwaliła najprawdziwszego na świecie Moon Walkera.

- Zaaaaajeeeefaaaajny dzieeeeeń! - Wypiszczała głośnie, podskakując i klaszcząc w dłonie niczym uradowane dziecko, po czym wszystkim w jej najbliższej okolicy pokazała uniesiony w górę kciuk. Tak, i tym z Team Blue też, należało się każdemu!

- Wypijemy piwko! Wszyscy razem! Ok? Ok? - Panienka Mcclendon uśmiechała się z typowym dla niej rogalem do pozostałych.

***

Po kolejnym prysznicu, i kolejnym przebraniu się, Cheerleaderka miała ochotę na coś słodkiego... przez chwilę więc grzebała w lodówce i okolicznych szafkach, by w końcu zdecydować się najpierw na chłodzony, popularny sok pomarańczowy(reklama producenta), do tego nasypała sobie do miseczki płatków czekoladowych z logo królika(reklama producenta), a zalała je mlekiem sojowym(bo od normalnego bolał ją brzuszek).

Wyszukała również sobie gdzieś Najnowsze Hity Bravo, po czym puściła nieco głośniej muzykę, zajadając przekąskę, i nieco kręcąc tyłkiem. Gdy zaś w końcu wszystko zjadła, zaczęła kręcić 4 literami naprawdę mocno. Kelly chyba miała ochotę poimprezować...

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=4SQcamwGLM8[/MEDIA]


***

- Nauczy mnie ktoś jak się w to gra? - Blondyneczka pochwyciła w dłonie jeden z kijów bilardowych, nie bardzo wiedząc co dalej - Ja już tyyyle razy widziałam, ale sama tylko raz próbowałam, to mnie chłopaki wyśmiały... - Zrobiła na moment niewinną-rozbrajającą-zawiedzioną minkę numer 2, mającą na celu zmiękczenie wszelkich serc samców w jej najbliższym otoczeniu.





***

Noc była okropna. Wiało, lało, i do tego jeszcze mocna burza. Te błyski rozświetlające pokój, i głośne grzmoty, nie pozwalały Kelly zasnąć. Wierciła się w łóżku z prawej na lewą, co chwilę naciągając koc na głowę. Bała się, najzwyczajniej w świecie się bała.

....

A później było jeszcze gorzej. Gdy w końcu jakoś usnęła, tak trzasnęło, tak zatrzęsło, że na chwilę aż jej serce stanęło. Wyrwana ze snu, nieco skołowana, dla odmiany z dudniącym w szalonym tempie serduszkiem w piersi, zauważyła, iż dziewczyny z którymi przyszło jej nocować, obserwowały coś przez okna. Powoli więc, wciąż bojąc się burzy, sama również wyjrzała przez szybę jednego z nich.

To co zauważyła odnośnie basenu, wywołało u niej już naprawdę mocny stan przerażenia. Gdy coś się stało z Irminą, a na dworze pojawił się Tornado, a po chwili i April wychodząca prosto w żywioł przez okno, Kelly przytknęła obie dłonie do ust, a w jej oczach pojawiły się zły.

- O nie, o nie, o nie... - Powtarzała na granicy słyszalności, trzęsąc się na całym ciele.




.
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Ostatnio edytowane przez Buka : 15-05-2018 o 21:02.
Buka jest offline