Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2018, 23:17   #73
Orthan
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Śmierć Doderica przygnębiła Mirt, przez to czuła się jeszcze gorzej. Obojętnym wzrokiem obejrzała zdobyte skarby, dodatkowo czuła się piekielnie zmęczona i obolała.
Jedyne co mogła powiedzieć optymistycznego to to że żyła i na razie nic im nie groziło, po za tym musieli zając się pochówkiem młodego hobbita - nie wszyscy wrócą do Shire.

***

Pochmurny poranek i ciężkie chmury zwiastujące ulewę jeszcze bardziej pogorszyły nastrój Mirt, opatuliła się jak najmocniej dało oczekują na nadchodzące deszczowe dni. Na słowa Madoca pokiwała głową, gdyby wyruszyli jeszcze kilka dni później najpewniej zmagali by się z śniegiem i lodem.

***

Jak widać ruiny miasta Fornost nie był takie opuszczone i nie zamieszkała, ktoś lub coś rozpaliło ogień - Mirt skrzywiła się, to nie był dobry znak.
Madoc miał rację trzeba by obejść ruiny i pozostać nie zauważonym.

-Zgadzam się, lepiej żeby nikt nie wiedział że tutaj jesteśmy. Lepiej omijać prawdopodobne zagrożenia, nikt o zdrowych zmysłach nie przebywał by wszakże wśród tych posępnych ruin
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''
Orthan jest offline