Niespodziewanie z jednego z wysokich drzew Elfiego Lasu wszystkich doszło ociężałe ziewnięcie i zaraz po nim krzyk oburzenia.
- Kurła, cicho tam, po na policję będę dzwonił chuligany jedne.
Nosacz westchnął wiedząc już, że nie ma sensu już się kłaść. Zeskrobał się z drzewa do pozostałych istot. Przeraził się jednak gdy natrafił na zwłoki.
- Helena, mam zawał! - krzyknął, chwytając się za serce.
- No ale jak to mówią, mogło być gorzej... Jeden trup lepszy od dwóch. Mafia nie zaatakowała, lub zaatakowała kogoś, kogo nie tak łatwo zabić. A być może kogoś, kogo Tyr akurat bronił. Ja niestety niczego się nie dowiedziałem, w nocy z Heleną oglądaliśmy Szklaną Pułapkę na Polsacie. |