Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2018, 16:25   #28
ShrekLich
 
ShrekLich's Avatar
 
Reputacja: 1 ShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputację
Tego dnia Papcio Smerf wstał wyjątkowo późno. Jak to przystało na starego smerfa, jest już zmęczony życiem i ma prawo troszkę się przespać. Tak czy inaczej, z rana przywitały go zwłoki i papcio przeląkł się o swoich pobratymców. Powalone wakacje powalonymi wakacjami, ale smerf to jednak krew z krwi.
- Jeżu kochany, jednej nocy w spokoju nie możemy przespać?
Rozejrzał się po obecnych przy ciele, po czym spojrzał z uwagą na stojące niedaleko drzewo, które z pewnością posłużyłoby świetnie za kołki.

Po skończonych kalkulacjach znów zaczął oglądać obecne stworzenia i jeszcze raz zabrał głos.
- Trzeba pochować zmarłych. Zabójców zaś osobiście zajmę ogniem, by móc cieszyć oczy ich wypływającymi, płonącymi wnętrznościami, które przypomną im, że z smerfami się nie zadziera.
 
ShrekLich jest offline