- Wiem dużo, bo jestem wyjątkowe! Mnie nieco śmierdzi Strażnik krypty, bo się pyta i pyta, a nic nie mówi. Nie podejrzewam go, ale... może śmierdzi, bo trochę jak trup wygląda? I zapomniałem o jeszcze jednej opcji! Mafia mogła trafić na Węża, a ten może być w nocy niezabijalny. To także byłoby możliwe... I, panie Marudo, czemu sądzisz, że Loki ma się dać zabić za dnia? Byłoby to dość dziwnym zagraniem. Z tego co pamiętam, to Loki raczej chciał zabić Baldura gałązką jemioły, niekoniecznie był samobójcą. Chyba że chce umrzeć, bo skazany na kapanie jadem na ryło mu się znudziło. Mój tatuś nie jest grzeczny. |