Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2018, 17:30   #377
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Oczywiście była to wdzięczność typowa dla zakutych łbów... Której to opinii Lennart, tak na wszelki wypadek, wolał nie wypowiadać na głos.
Najwyraźniej drogi kapłana i ich rozeszły się już jakiś czas temu... a jako że próba wiecznego ognia zdecydowanie nie znajdowała się w jego planach, trzeba było zrobić wszystko, by do niej nie doszło.

Pytanie było tylko jedno - czy kapłana należało wysłać do Ogrodów Morra już teraz, czy też może pozwolić mu zginąć z honorem, w walce z przeklętymi pielgrzymami i sprowadzonymi przez nich na manowce wyznawcami Siewcy.

Po chwili namysłu Lennart postanowił odczekać.
A nuż pielgrzymi wyręczą go i utłuką niewdzięcznika. A jeśli nie... Z pewnością w bitewnym zamieszaniu nikt nie zauważy, czyje ostrze pomogło rozstać się duszy kapłana z ciałem.
 
Kerm jest offline