-Również zgadzam się z tym, by ruszyć do świątyni i ich tutaj ściągnąć. Teraz trzeba ratować każdego zdrowego.- powiedział krótko Oskar.
-Co do wysyłania wiadomości do żołnierzy za murami, to nie zabiorę głosu w tej sprawie gdyż co prawda istnieje prawdopodobieństwo, że mogą spalić miasto ale z drugiej potrzebujemy pomocy w walce z tymi pomiotami. - dodał dobitnym, powolnym głosem. |