Mechanika jest wadliwa. Taki szermierz Estalijski, zauważył w pdr., że kiścień (staty podobne do korbacza) zadaje obrażenia druzgoczące, czyli 2k10. Teraz przy każdym rzucie na obrażenia, wychodzi mu, powiedzmy, 6 plus 4 za siłę, i takie 4 plus kolejne 4 za siłę. Jednym ciosem powala przeciwnika. Chore, prawda? Teraz mam pytanie, jak temu zaradzić, bo nie mam siły. Chyba, ze wtedy nie ma plusów wynikających z siły. Dodatkowo, ma 3 ataki (bosh). |