Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2018, 23:26   #162
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację

- Tak, Nadanidus praktykuje tajemne sztuki, co wcale nie przeszkadza Constantusowi - Barthias mówił dalej, wciąż znajdując się pod wpływem czaru rzuconego przez Makhara. - Bractwo spotyka się w podziemiach jego pałacu w Starym Tamarze, niopodal Cytadeli. Tam też, dziesięć dni temu znalazłem łuskę... O mam ją tutaj... Wydaje mi się, że należała ona do jakiegoś wielkiego węża... - kapłan wyjął z połów habitu połyskliwą łuskę, która była niemal dwa razy tak duża jak paznokieć Areona. - Weź ją - z obrzydzeniem przekazał ją Stygijczykowi. Czarownik w momencie, w którym łuska znalazła się w jego dłoni, wiedział do jakiego stworzenia należała. Do pomniejszego syna Seta, gigantycznego węża, którego wykorzystywano jako strażnika w stygijskich świątyniach. - We mnie wzbudza obrzydzenie i lęk...
 
xeper jest offline