Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2018, 13:41   #146
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Kurt zdawał sobie sprawę, że zagrożenie jest realne. Śmierć ludzi przy basenie była kurewsko realna. W pierwszym odruchu pędził za innymi. Uzbroił się nawet w rożen. Świadomość łudziła go że to coś pomoże w sytuacji w jakiej się znaleźli.

Ale widząc generała zbryzganego krwią. Nie czekał tylko zaczął uciekać z kuchni. Ale z każdym krokiem zdawał sobie sprawę, że to jest ich koniec. Sięgnął do kieszonki i zażył wszystko co miał. Trzy razy zielone.

Postanowił zagrać jeszcze coś przed końcem. Gdzieś tu była jedna z dwu jego gitar. Jedna była w pokoju. Zajęło mu chwilę znalezienie gitary.

Jebany program. Co mnie kurwa podkusiło? Nic. Kurt zaczął grać. Widział, że nawet po trzech pigułach nie wykrzesze z siebie epickiego występu.

To musiał zakończyć się smętnie. Heroiczne śmierci istnieją tylko na filmach, są sprawną reżyserią scenariusza wypracowanego i wypróbowanego w kilkunastu dublach. W realnym życiu nie ma na to czasu. Śmierć dopada nagle. Tamci młodzi pewnie jeszcze się trochę będą szamotać, walczyć. Pewnie niech próbują, są młodzi. Strasznie chujowo umierać w młodym wieku, kiedy jeszcze niewiele zdążyli zasmakować życia.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=_5a708EqfuE[/MEDIA]

 
Adr jest offline