04-06-2018, 09:46
|
#389 |
Administrator | Lennar z niekłamana ulgą przyjął fakt, że kapłan nie wylądował w Ogrodach Morra. Głupiec bo głupiec, ale mógł sie przydać w walce z kultystami. Na dodatek jakoś nie rzucił się Ericha, ani nie kazał go uwięzić. Udawał, czy naprawdę zapomniał, co się działo? Na wszelki wypadek Lennart postanowił go obserwować.
- Zapewne demon, z którym walczyłeś, kapłanie - Lennart wskazał na bezgłowe ciało - zgasił ogień zanim zaatakował ciebie. Gdy przyszliśmy do świątyni, ogień już nie płonął. To musiała być jego sprawka. |
| |