Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2018, 10:29   #52
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Wędrówka przez las była... cóż. Wędrówką przez las. Niezbyt uciążliwa i bezpieczna póki co. Mimo dystansu jaki panował między członkami nowopowstałej drużyny wszyscy ustawili sensowny szyk nad podziw sprawnie. Obecność sympatycznej i ciepłej Elely, która wiedziała co i jak się ma w tej puszczy dodatkowo umilała wędrówkę i dawała poczucie bezpieczeństwa. Dość paradoksalnie zresztą, skoro niziołka była najmniejsza z nich grupy. Niemniej jednak opancerzona, w zakutym w zbroję psie wyglądała nad podziw groźnie.

Po trzech czy czterech dzwonach marsz przestał być tak sympatyczny.

- Wycofajmy się może dyskretnie... - zaproponowała szeptem Helena. Nie trzeba było tropiciela by wiedzieć, że samice z młodymi lepiej omijać szerokim łukiem - czy to dzik, niedźwiedź, czy rosomak.


 
Sayane jest offline