Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2018, 12:40   #53
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
W końcu udało im się wyruszyć.
Oczywiście wiadomo było, że siedzenie w domu, przy zastawionym stole, było o wiele mniej męczącym sposobem spedzania czasu niż włóczenie się po lesie i narażanie na ataki koboldów, no ale wspomniane siedzenie i dleketowanie się smakołykami nijak nie mogło doprowadzić do rozwiązania problemu.

Ivorowi, choć ten nie był dzieckiem głuszy, las się podobał i wędrowało mu się z przyjemnością. Przynajmniej do czasu spotkania.
Dzik jest dziki, dzik jest zły,
Dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
Ten na drzewo szybko zmyka.
*
Każdy to wiedział, że od dzików należy trzymać się z daleka, a od lochy z małymi - jeszcze dalej. Dlatego też Ivor spróbował spełnić propozycję Heleny, a w razie konieczności - schronić się na jakimś drzewie, których - na szczęście - dokoła było dużo.


___________________
*Jan Brzechwa
 
Kerm jest offline