Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2018, 08:10   #151
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Jack zamrugał w osłupieniu, nie mogąc uwierzyć w koszmarną wizję, która rozgrywała się przed jego oczami. W niczym to nie przypominało niczego co widział, poza horrorami w telewizji, a widział przecież dużo. Czy to była jednak jakaś sztuczka tych popierdolonych organizatorów? "Nie masz czasu Jack, trzeba działać, jeżeli ty nie wiesz co robić to pozostali tym bardziej" - powiedział sobie, świat wydawał się ruszać w absurdalnie zwolnionym tempie, jak na fimach.... ale potem generał zaczął zmieniać się w jakiegoś potwora niczym z "Obcego" albo "The Thing", a wokół rozległy się krzyki. Świat przyspieszył. Jack szybko podskoczył, by podnieść kartę, która wyleciała "Generałowi", mogła się przydać.

-Wycofujemy się do wyjścia z Domu, w stronę kręgielni! Musimy trzymać się razem! - Zawołał do tych, którzy byli z nim w Kuchni, ustawiając się w pozycji do obrony przed potworem. Żałował, że nie ma porządnej broni (z tasakiem i nogą od stolika czuł się właściwie nagi), miał zamiar wycofać się jako jeden z ostatnich, osłaniając odwrót. Działał instynktownie, zapomniawszy, że przecież był już cywilem...
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 06-06-2018 o 09:22.
Lord Melkor jest offline