07-06-2018, 11:06
|
#622 |
| Jarnar charknął i splunął na truchło białego stwora, zerkając nań z pogardą. Następnie odwrócił się do Sybill, kładąc jej rękę na ramieniu i zaglądając z troską w oczy. - Wszystko w porządku, najdroższa? - zapytał, pobieżnie ją oglądając, jakby w poszukiwaniu ran.
Najemnik widząc kątem oka poczynania Balkazara, nie poruszył się z miejsca. Nie wiedząc, dokąd uciekła jaszczurzyca, czekał na akcję orka, gotowy, by w razie czego go wspomóc. Ruch: Wsparcie Balkazara, jeśli ten dosięgnie jaszczurzycę
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
| |